Od nowego roku weszła w życie nowela przepisów o upadłości konsumenckiej, która ma otworzyć znacznie większej liczbie osób skorzystanie z takiej możliwości.
Pod rządami starych przepisów ogłoszenie upadłości było prawie niemożliwe, udało się to zaledwie kilkudziesięciu osobom. Wcześniej upadłość mogły ogłosić tylko osoby, które wpadły w długi na skutek wyjątkowych i niezależnych od nich okoliczności np. uległy wypadkowi w pracy, w skutek czego doznały trwałego uszczerbku na zdrowiu i nie mogły potem znaleźć zatrudnienia i spłacać zobowiązań. Każdy przypadek związany z nieudanym interesem czy jakimiś innymi problemami osobistymi już się nie kwalifikował. Obecnie o upadłość konsumencką może starać się każdy, kto nie doprowadził do stanu niewypłacalności wskutek zawinionego działania lub rażącego niedbalstwa.
Za rażące niedbalstwo należałoby uznać sytuację, gdy konsument, zaciągając wierzytelność, wiedział, że jego sytuacja majątkowa nie pozwoli mu na wywiązanie się ze zobowiązań lub gdy ktoś bierze pożyczkę tylko po to, by spłacić zadłużenie, z którym sobie nie radzi. Przesłanki rażącego niedbalstwa albo zawinionego działania dotyczą nie tylko samego wzięcia kredytu, ale także pogłębiania zadłużenia. Sąd będzie dokonywał oceny, czy biorąc jeden kredyt na spłatę kolejnego dana osoba miała widoki na poprawę swojej sytuacji, np. że obietnicę nowej, lepszej pracy, czy darowizny albo perspektywy na spadek.
Zgodnie z nowymi przepisami są jeszcze inne przesłanki, które mogą skutkować oddaleniem wniosku o upadłość. Będzie miało to np. miejsce, jeżeli w stosunku do konsumenta został wydany prawomocny wyrok stwierdzający, że któreś z jego działań były podejmowane z zamiarem pokrzywdzenia wierzycieli (np. akt darowizny na rzecz członka rodziny). A także, jeśli w okresie dziesięciu lat przed dniem złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości konsumenckiej w stosunku do konsumenta prowadzono już postępowanie upadłościowe i zostało ono umorzone z innych przyczyn niż na jego wniosek. Kolejny powód to uchylenie ustalonego planu spłaty wierzycieli na skutek niewywiązywania się przez konsumenta z obowiązków związanych z jego wykonywaniem. Dodatkowo, wykluczony może zostać konsument prowadzący wcześniej działalność gospodarczą, jeśli mając taki obowiązek, nie zgłosił wcześniej w terminie wniosku o ogłoszenie upadłości dla przedsiębiorców.
Sąd nie oddali wniosku, gdy w grę wejdą względy słuszności lub względy humanitarne. Taką możliwość daje mu nowa ustawa. Co dokładnie będzie się rozumieć pod tym pojęciem, jeszcze nie wiadomo. Trzeba jednak pamiętać, że do złożenia wniosku o upadłość konsumencką trzeba mieć zdolność do ogłoszenia upadłości w tym trybie, a ta istnieje tylko wtedy jeżeli nie mamy możliwości ogłoszenia upadłości dla przedsiębiorców, tj. nie można prowadzić działalności gospodarczej. Nawet jeżeli ktoś jest gdzieś zatrudniony i tylko na boku ma działalność gospodarczą, ale jest wpisany do Centralnej Ewidencji i Informacji Działalności Gospodarczej (CEIDG), to go wyklucza. Tak samo, jeśli prowadzi działalność i ją zawiesił. Wniosek o upadłość konsumencką można złożyć dopiero po roku od chwili wykreślenia z CEIDG. Przez ten rok ma zdolność do ogłoszenia upadłości, ale na zasadach ogólnych dla przedsiębiorców
Pamiętać należy, iż konsumenci, w przeciwieństwie do przedsiębiorców, nie mają obowiązku ogłaszania upadłości. Jednak pogłębianie zadłużenia może być przyczyną jeszcze większych kłopotów. W sytuacji kiedy zaciągnięty przez nas kredyt postawiony został w stan natychmiastowej wymagalności i nie ma szans na rozwiązanie sytuacji polubownie w moim przekonaniu należy złożyć wniosek o ogłoszenie upadłości.